czwartek, 13 listopada 2014

Władza

Władza. Władza nigdy się nie zmienia (to taka parafraza dla miłośników gier komputerowych).
Za to może zmienić ludzi. Tak używających jej, jak i tych, na których jest używana.
Trzeba tylko robić to z głową.

Jest takie kontrowersyjne miejsce w Warszawie.
Trudne głównie dla motorowych, ze względu na pobłażliwość władz w stosunku do gapowatych kierowców.
Chodzi o skręt w lewo przy Ratuszowej (lub przy ZOO, jak kto woli) w kierunku dworca Wileńskiego.
W sumie to tego skrętu tam nie ma i w tym cały jest ambaras.
Wielu automobilistów jeździ na pamięć i zapomina zerknąć od czasu do czasu na znaki.
A stoi tam jak wół taki o:


Sytuacja z lotu motorowego wygląda tak:

fot. Jacek Król

Dzisiaj też trafił się taki zawodnik, a że wyjątkowo dobrze mi się jeździło na linii 23 (brygada 08), to stwierdziłem, że nie ma co mitrężyć czasu i cyklu świetlnego.
Założyłem moją czapeczkę z daszkiem i ubrany w uniform motorowego wyskoczyłem z wozu.
Podszedłem do jegomościa i zastukałem w szybkę.
- Dzień dobry panie kierowco - zagaiłem tonem nie znoszącym sprzeciwu - Proszę natychmiast opuścić ten pas. Tu jest zakaz skrętu w lewo.
- O matko! Przepraszam panie władzo. Już zjeżdżam. Nie widziałem.
I zjechał.
Super.
Wróciłem do kabiny i nienerwowo pokonałem skrzyżowanie na swoim świetle bez strat czasowych.
Wystarczyłoby postawić tam jednego stójkowego i problem by się rozwiązał.
A pieniądze z mandatów byłyby jak znalazł dla niedofinansowanej policji.

Ktoś tu gra w WoW?
Wiecie, nowy dodatek wyszedł. Idę się odstresować.

10 komentarzy:

  1. No kurde, jak się zastanowić to faktycznie wasze mundury w stresie mogą sie wydać podobne do policyjnych. Ekstra! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. No i szanowny Panie kolego motorniczy z R1 masz przechlapane!!! Ja po przeczytaniu o twoich chwalebnych wyczynach zgłaszam sprawę do prokuratury rejonowej, bo Ty dopuściłeś się wykonywania czynności na drodze do których nie posiadasz uprawnień w świetle ustawy.
    Informuję jednocześnie twojego bezpośredniego przełożonego kierownika instruktora ,,L’’ o tym że w dniu tym samowolnie opuściłeś stanowisko pracy co skutkuje paragrafem 108 kp. Twój przełożony wie co to jest samowolne opuszczenie stanowiska gdyż sam kiedyś opuścił.
    W następstwie mojego ORMO-wskiego podpierdzielenia w świetle regulaminu zakładowego, zostaje panu nie wypłacona premia za miesiąc listopad 2014, premia półroczna i roczna a tytułu wzorowego motorniczego też pan nie dostanie, bo masz -8pkt w SOOP. W sumie to ponad 4 tysiące zł netto pozostanie w kasie zakładu pracy. I lepiej niech te pieniądze w zakładzie pozostają, bo jakby trafiły do kieszeni robotniczej to niejeden zapiłby się na śmierć. AMEN ! ,,Niechaj na szynach szczęście ci sprzyja, niech cię prowadzi radio Maryja’’. Zbliżają się święta, nie zapominajcie o przystąpieniu do spowiedzi świętej, wyznajcie wszystkie swoje grzechy przed panem a ten oczyści was z chciwości i zachłanności. Ale bowiem ubodzy do przystanku szczęścia dojadą.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A co robię te w daciach duster i skodach ? leżą i raporty piszą na motorowych.

      Usuń
  3. Dobrze że trafił się słoik i grzecznie zjechał z pasa bo wiesz że prosić to TY możesz sam wiesz kogo, miałeś szczęście że nie trafił się tubylec czyli "chłopak z Pragi" bo czapeczkę miałbyś daszkiem skierowaną w przeciwną stronę do kierunku ruchu,pozdrawiam - Tubylec

    OdpowiedzUsuń
  4. Mówiąc szczerze Jarku ciesz się żeś w papeterię nie zarobił za nadużycie władzy!
    Lotne Tramwajowe Komando ORMO...hm...
    Panowie w Dusterach nie mają uprawnień do kierowania ruchem! Co najwyżej mogą zgłosić do policjantów że taki proceder się odbywa...a wiadomo że policji albo sie chce albo nie...to może do straży miejskiej coby zarobili pieniędzy dla miasta? Myto na moście pobierają to może i zaczęli by pobierać za lewoskręt?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Się dokształć. Gamonie w Daciach mają uprawnienia do kierowania ruchem. Tak samo ZTM I MZA.

      Usuń
    2. Dziwne...na moje pytanie dlaczego NR nie może na ten przykład stanąć przy Centralnym i zabraniać wjazdu samochodom na torowisko dostałem odpowiedź że oni nie mają odpowiednich narzędzi czytaj: nie mają uprawnień do kierowania ruchem! Zatem kto tu ma rację?
      Ale co by nie pisać... sama nazwa wskazuje - nadzór czyli organ kontrolujący nie pomagający. Od pomagania jest ... policja, straż pożarna, pogotowie ratunkowe.

      Usuń
    3. Kolego, sam się dokształć. Gamonie w Daciach mają uprawnienia do wykonywania niektórych czynności związanych z kierowaniem ruchem, a mianowicie jedynie zatrzymywanie tego ruchu i prowadzenie ruchu wahadłowego. więc co niby mieli by zrobić na takiej Ratuszowej? Poza tym popatrz jak kierowcy traktują kogoś w pomarańczowej kamizelce na drodze... Takie same uprawnienia jak NR ma Pan Stopek przy szkole więc nie pisz bzdur. Poza tym gdyby mieli większe uprawnienia, to i tak nie mili by na to czasu, bo całe dnie jeżdzą przełączać gałeczkę do jazdy awaryjnej albo spisują zatrzymania spowodowane przez śmierdziela, bo inaczej wszyscy będą w TVN.

      Usuń
  5. A ja popieram w 100 procentach postawę Jarka...brawa za odwagę i za sprytny sposób na pozbycie się intruza na pasie ruchu:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Za parafrazę cytatu na początku zyskał Pan u mnie 5 punktów "szacunu" :)

    OdpowiedzUsuń